Amerykańska firma Moderna zapewniła dziś, że ma szczepionkę na koronawirusa. I że jej szczepionka, w odróżnieniu od szczepionki Pfizera, może być przechowywana w standardowej zamrażarce przy temperaturze od -2 do -8 stopni poniżej zera.
„Mamy szczepionkę, która zatrzyma pandemię COVID-19” – powiedział dziś prezes firmy Moderna Stephen Hoge. „Skuteczność naszej szczepionki wynosi 94,5%” - pochwalił się. Przypomnijmy, że przed tygodniem euforię na giełdach (ale chwilową) wywołała informacja, że szczepionkę o skuteczności 90% przygotował koncern Pfizer.
Szczepionka zdatna do przechowywania w zwykłej lodówce
Szczepionka firmy Moderna ma ponoć przewagę nad szczepionką Pfizera nie tylko w stopniu skuteczności, ale też w kwestii przechowywania. Pfizer mówił, że jego szczepionka musi być przechowywana w bardzo niskiej temperaturze około -80 st. C., co rodzi np. problemy z transportem. Szczepionka Pfizera może być przechowywana ledwie 15 dni.
Tymczasem szczepionka Moderny może być przechowywana w temperaturze od -2 do -8 st. C., czyli w zwykłej zamrażarce. A jeśli obniżymy temperaturę do -20 stopni, to szczepionka ta może leżeć w lodówce nawet miesięcy. Moderna spodziewa się uzyskać pozwolenie od władz USA na dystrybucję szczepionki w najbliższych tygodniach.
„Wiadomości napływające ze spółki Moderna dają wielką nadzieję. Wygląda na to, że w nadchodzących miesiącach świat będzie miał do wyboru kilka szczepionek” – powiedział prof. Peter Openshaw, immunolog z Imperial College London, cytowany przez portal Market Screener.
Przypomnijmy, że Moderna otrzymała 1 mld USD od rządu USA na poszukiwanie szczepionki i podpisała z nim umowę opiewającą na 1,5 mld USD na dostawę 100 mln dawek. Rząd USA ma prawo domówienia 400 mln dawek w trybie pilnym. Moderna ocenia, że w 2021 roku może wyprodukować od 500 mln do 1 mld dawek.
Zobacz także: Pfizer twierdzi, że znalazł szczepionkę na koronawirusa. Euforia na giełdach, ropa drożeje jak szalona
Jest optymizm, nie ma euforii
Wiadomość o kolejnej szczepionce wywołała oczywiście wzrost wyceny spółki Moderna oraz falę optymizmu na giełdach. Kurs akcji spółki Moderna w notowaniach przedsesyjnych rośnie dziś o +9,1%. Po pojawieniu się informacji od spółki światowe indeksy podskoczyły na północ, ale reakcja nie jest tak euforyczna, jak przed tygodniem, gdy informację o szczepionce podał koncern Pfizer.
Notowania głównych indeksów europejskich o 13:45
Źródło: Market Screener
Historia notowań spółki Moderna
Źródło: Yahoo Finance
Warto jednak zwrócić uwagę, że reakcja jest dziś o wiele mniej euforyczna, niż 9 listopada po informacjach od Pfizera. Wystarczy przypomnieć sobie jak wyglądała świeca z tamtego dnia na kontrakcie futures na S&P500, a jak wygląda dziś. To pokazuje, że dużo dobrych informacji jest już w cenach akcji.
Reakcja E-Mini S&P 500 na informacje o szczepionce od Pfizera (9 listopada) i od Moderny (16 listopada)
Źródło: Yahoo Finance
Warto zwrócić uwagę, że nie ma dziś panicznej reakcji na metalach szlachetnych. Złoto co prawda tanieje o -0,50%, ale to nic w porównaniu z tym, co stało się przed tygodniem. 9 listopada, po tym jak Pfizer podał informację o swojej szczepionce, złoto potaniało o -4,55%, czyli najbardziej podczas jednej sesji w ciągu ostatnich 7 lat.
Notowania złota - 6 miesięcy
Źródło: Yahoo Finance
Chodzi o to, że inwestorzy wystraszyli się, iż pojawienie się szczepionki może zakończyć działania stymulacyjne rządów i banków centralnych. Inwestorzy spodziewają się, że druk pieniądza papierowego na wielką skalę wywoła w najbliższych latach wysoką inflację i pod to grają na rynku złota.
Jednakże 12 listopada szef Fed Jerome Powell - będąc gościem European Central Bank Forum – powiedział, że gospodarka amerykańska wciąż potrzebuje wsparcia. „Co prawda po I fali pandemii dość szybko się podnosiła, ale niepokoi bardzo II fala i szybkie rozprzestrzenianie się wirusa. Z pewnością w Fed wciąż będziemy się zajmowali dalej tym, czym się zajmowaliśmy, czyli wspieraniem z pełną mocą amerykańskiej gospodarki” – zapewnił Powell.
